Loading…

Naprawa Aut Elektrycznych

Warszawa - Mechanik, Serwis i Naprawa Aut Elektrycznych i Hybrydowych
Kontakt

Czy Hybrydy Plug In (PHEV) są bez sensu?



Wady i zalety hybryd PHEV – Plug-in Hybrid Electric Vehicle

Mechanik do Hybrydy Serwis samochodów elektrycznych oraz specjaliści z uprawnieniami, dysponujący profesjonalnym sprzętem. Umów się na przegląd auta w serwisie Aut Elektrycznych. Naprawa samochodu akumulatorowego – Serwis Samochodów Elektrycznych, Naprawa Samochodów Elektrycznych, Auta Elektryczne opinia, Samochody Hybrydowe Warszawa Serwis.

Naprawa Samochodów Elektrycznych i Regeneracja Baterii Hybrydowych HV. Jesteśmy firmą, która specjalizuje się w naprawie pojazdów/ samochodów hybrydowych w Warszawie. Jesteśmy firma która specjalizuje się w naprawie samochodów elektrycznych i hybrydowych. Jesteśmy specjalistami w dziedzinie diagnostyki i programowania. Elektryk samochodowy oraz mobilny warsztat z dojazdem do klienta. Zadzwoń do naszego mechanika z dojazdem w Warszawie. Mechanik Ochota. Mechanik Białołęka. Mechanik Śródmieście. Wesoła Mechanik. Mechanik Bielany. Mechanik Praga-Północ.

Naprawa Samochodów Elektrycznych

Mechanika
Serwis ogólny
Diagnostyka
Naprawa wszystkich usterek elektrycznych, diagnostyka zdalna Tesla, Toyota, BMW, Mercedes, Audi. Nasz serwis samochodów elektrycznych i Hybrydowych w Warszawie działa na rynku od 2018r. Przez ten czas dokonaliśmy setki napraw samochodów marki Tesla, BMW, AUDI, TOYOTA, VW. Jesteśmy specjalistami w dziedzinie diagnostyki i programowania komputerowego w Autach Hybrydowych i Elektrycznych. Podejmujemy się również napraw układu wysokiego napięcia (spadek rezystancji izolacji, remont baterii, remont silnika elektrycznego).

Serwis Samochodów Elektrycznych i Hybrydowych

Programowanie Komputerowe Aut Elektrycznych. Według przeprowadzonego przez naszą firmę z branży firm warsztatów samochodowych badania nad serwisowaniem auta elektrycznego to samochody elektryczne są znacznie droższe w naprawie od samochodów tradycyjnych – koszt szkody jest średnio to 1500 zł do 12,000 zł o 10 proc. wyższy, niż w przypadku pojazdów benzynowych i aż 50 proc. wyższy, niż w przypadku hybryd typu plug-in.
Programowanie systemów informacyjno- rozrywkowych US-EU, dostosowanie systemów ładowania US-EU. Zajmujemy się serwisem zaawansowanej elektroniki z różnych branż przemysłu, a także samochodów hybrydowych i elektrycznych. Nasze naprawy są wykonywane na poziomie pojedynczych komponentów co stanowi ułamek ceny całego modułu. Nasz warsztat jest wyposażony w profesjonalny sprzęt naprawczo-pomiarowy, który jest konieczny do wykonania skutecznej naprawy. Nasi doskonale wyszkoleni technicy poradzą sobie nawet z najtrudniejszymi przypadkami.

31 thoughts on “Czy Hybrydy Plug In (PHEV) są bez sensu?

  1. Większość komentarzy chyba trzeba zrewidować. Przy obecnych cenach paliwa a na pewno przy cenach w 2023 roku wybór phev jest coraz bardziej opłacalny.

  2. W zeszłym roku podjąłem decyzję, czas zmienić auto. Jeżdżenie 11 lat tym samym 14 latkiem to już trochę przesada. Po analizach i zwyczajnie patrząc na to co mi się podoba wybór padł na nowe A3. Na jeździe próbnej dali mi własnie PHEV w wersji 245 KM (1.4 TFSI + prąd). O dziwo napęd tylko FWD, automat 7 biegowy. O ile auto przy tej mocy to już mała rakieta, bo praktycznie po mieście nikt nie ma z nami szans do tych 50-60 kmh, to na trasie już różnicy do 1.5 tfsi nie ma (wręcz lekko na minus) mimo że ten ma tylko 150 KM. Bagażnik mniejszy o 100 l (z 380 na 280)a to sporo. Oczywiście auto cięższe, hamowanie silnikiem prawie nie istnieje (bo odzyskuje energię ale i chce jak najmocniej się toczyć sam). Można jeździć na samym prądzie (super cicho), automat praktycznie robi swoją robotę w tle sam. Ale… oferowana wersja była 40 koła droższa od zwykłego 1.5 tfsi. Bak paliwa zamiast 50 litrów… jedynie 40… Na koniec jeszcze kwestia silników 1.4 tfsi które kiedyś były awaryjne. Niby teraz je poprawili i są dobre, ale gdzieś z tyłu głowy zawsze to człowiek pamięta 😛 Przy moich przebiegach rzędu 5-6kkm rocznie to kompletnie mijało się z celem zwłaszcza że raczej więcej robię trasy niż miasta (60/40). Skończyło się więc na zamówieniu benzyny i spisuje się super 🙂

  3. 4:00 I to jest wytłumaczenie po co są PHEVy po to żeby otrzymać auto równie zrywne co auto spalinowe mocniej wyżyłowane z silnikiem spalinowym lub z większym silnikiem . Przy czym można to zrobić wprost zasilając koła z baterii lub pobudzając turbinę niżej tak żeby zniwelować turbodziurę wynikającą z bezwładności sprężarki.

    Możliwość jazdy na prądzie tak żeby nie kopcić we własnym garażu czy rozszerzone możliwości adaptacji do zmiennego obciążenia to miłe dodatki.

  4. No to nie wiem co lepsze, użytkuje Suzuki Swace, cena zakupu 115 tys. , średnie spalanie 3,7-4 litry prz zwykłym użytkowaniu. Za Ceeda phev 142 tys. trzeba obecnie zapłacić. Przepaść, a średnie spalanie w dłużej perspektywie delikatnie na korzyść phev, no ale ta różnica zakupu i konieczność codziennego ładowania. Zdecydowanie zwykła hybryda.

  5. Pierwszą i podstawową istotą zakupu jakiegokolwiek pojazdu jest dobór pod własne potrzeby i swój indywidualny styl jazdy. Mam w tej chwili PHEV Mercedes 300de czyli 2 litry diesla i silnik elektryczny. W tygodniu użytkuje to auto jako typowy elektryk z uwagi że dziennie robię 30-60 km . Na duże trasy diesel plus tradycyjna hybryda nie używam bezsensownego trybu charge
    Przebiegi roczne 25-30 tyś km z czego na samym prądzie 15-20 tyś km
    Ostatnia trasa do CRO spalanie 5.4 ON i średnia prędkość z trasy 110km/h komplet pasażerów i 4 walizki
    Ogólne średnie spalanie od początku 3.2 ON i 10 kW prądu dla mnie ok
    Auto wymaga wyuczenia nawyku wpinania pod wolboxa i wtedy jest Ok
    Pełne naładowanie max 1.5 h (7.4 kW)
    Przerabiałem już auta z LPG i ON i sama PB tutaj na razie wychodzi najlepiej .
    Pozdrawiam

  6. 1. wielki suvoKLOC do miasta? zeby nie dało sie go zaparkowac???
    2. palący po 20l/100km w trasie bo trza jeszcze ladowac bakterie????
    3. i ta trzęsionka bogacza nad kazdą złotówą za paliwo, zeby za 5-7 lat zwrocilo sie te 100tysi ktore sam wczesniej wyrzucil w błoto przepłacając ten szajs???
    bycie DURNIEM nie jest zabronione, ale czy koniecznie trzeba sie tym chwalić? jezdzac phew-ami?

  7. Phev ma sens ponieważ 75% Polaków robi 35 km dziennie. W moim przypadku 95%jeździłbym na prądzie, ale… na miłość boską…Niech to auto nie kosztuje jedynie 20% mniej niż elektryk i 30% więcej od benzyny!

  8. Jeżdzę BMW 330e pług in i już wiem że nigdy nie kupię innego samochodu, tylko pług inną 1000k po mieście przejechane 900 na prądzie za darmo z fotowoltaiki,A w taryfie G12 nocnej koszt przejazdu 450km to 22zł

  9. Jeżdżę Kia Sorento phev. Bagażnik ogromny. Baterie są w podłodze-lepsze prowadzenie, niższy środek ciężkości.
    Ładuje w garażu, mam fotowoltaike. Poza miastem jeżdżę na hev i spalanie nie przekracza 7 l.
    Przy zakupie trzeba ostro negocjować a nie brać z cennika. Wersja PL że wszystkim jest w cenie zwykłego heva.
    Tu auto przejściowe przed elektrykiem. Za parę lat infrastruktura się polepszy i będzie można kupić elektryka.
    Dla mnie Sorento phev to mega oszczędne auto i mega wygodne, ale dotyczy to tylko Sorento.
    Jak producenci pchają baterie do bagażnika w zwykłem aucie jak w BMW 5, to faktycznie ten bagażnik przestaje mieć sens. Pzdr

  10. Cześć,

    Moim zdaniem należy sobie zadać pytanie "Jak korzystam z Auta", i przykładowo jeśli codziennie pokonuje trasę 40 km i mam gdzie doładować auto takie rozwiązanie należy rozważyć w innych przypadkach może nie koniecznie.

    zatem hybryda typu plug in jest fajna ale w określonych sytuacjach, tak samo jak SUV czy auto miejskie 🙂

    dobrego wieczoru

  11. Ja uważam, że hybrydy Plug-in są świetnym wyborem dla osoby, która na codzień porusza się po mieście, a sporadycznie(np. 3-4 razy w roku) wyrusza w długą trasę. Tak naprawdę, dużo osób ma taki tryb życia. PHEV-y w połączeniu z dieslem i to jeszcze w kombi to świetny wybór dla rodzin, które właśnie tak jeżdżą. Oczywiście, niezaprzeczalnym minusem jest większa cena i (czasem) mniejsza praktyczność, ale to(obecnie) nieodłączną cecha aut zelektryfikowanych.

  12. Cena nie ma sensu. Patrząc przez pryzmat rav4, gdzie różnica między zwykłą hybrydą, a PHEV to 50 000 PLN, aby to się zwróciło trzeba by było przejechać w trybie elektrycznym 130 000 km (nie uwzględniam ceny prądu, zakładam że jest darmowy :)). Gdyby różnica wynosiła 20 000 PLN, gdyby się miało dom z fotowoltakią i gdyby dziennie przejeżdżałoby się max 50-60 km to miałoby to zaczynałoby to mieć większy sens. 300km oraz 5.5 sekundy do setki dawałoby dodatkowo troszkę frajdy – przynajmniej te pseudowyścigowe golfy Leony itd z 2l kosiarkami by wąchały elektryczne "spaliny" na światłach:)
    Pozdrawiam z Gdańska

  13. A jak to jest w kwestii oplacalnosci, kiedy kupujemy uzywane, 5-8letnie autko. Jaka jest szansa ze kupujac 7letnia hybryde nie bede musiala wymieniac baterii ? A koszta tego sa znaczne. W tej sytuacji PHEW wyglada chyba znacznie lepiej. Fabrycznie nowa hybryda ma sens, ale poradzcie cos uzytkownikom starszych aut.

  14. Pluginy w Europie to zagrywka by jak najmniejsze spalanie było od 0 do 100 kilometrów według emisji i spalania w unii , hybryda to tylko i wyłącznie zwykła.

  15. Ciut popracować na głosem i takie odcinki "a'la vlog'i" byłyby świetne, gdyby to była taka bardziej dyskusja, aniżeli nagrywka w domu/swoim "studio". Pozdrawiam Bartek!

  16. Elektryfikacja motoryzacji, a już napewno paskudny wynalazek uzupelniajacy z pług in to chyba największa manipulacja, a wręcz przekręt w historii motoryzacji. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale tutaj mam wątpliwości. Nie piszę wykładu argumentującego moje podejście bo to komentarz, ale mam przynajmniej 5 twardych argumentów na bezsensowność tego zjawiska.

  17. Znowu nagonka na phev. Samochody są różne i kupuje się wg potrzeb. Diesel na trasy co nie znaczy że nie nadaje się do jazdy po mieście. Odwrotnie phev. 4 lata temu kupiłem 225xe i była to bardzo dobra decyzja. Bagażnik chyba mniejszy od wersji spalinowej ale kupując widziałem jaki jest i ze wystarczy. Więc co mnie to obchodzi że mógłby być większy skoro już jest wystarczający. Jak ktoś potrzebuje do holowania przyczepy to kupuje taki samochód żeby te ciężkie przyczepy uciągnął.
    Cena samochodu była identyczna dla diesla, benzyny i phev, podobno inne marki rzeczywiście życzą sobie więcej za phev. Co do trakcji to nisko umieszczone baterie poprawiają prowadzenie a nie pogarszają.

  18. Rav4 plugin – ten sam zbiornik paliwa, ten sam bagażnik, zabieg do 80-10km, 200 kg więcej, prawie 100KM więcej cena prawie 50-60tys w zależność od wersji. Gdyby nie cena biore z miejsca

  19. Jeśli nie nastąpi przełom w technologii baterii (pojemność plus szybkosc ładowania) a samochodów spalinowych nie będzie już nowych do kupienia w salonie to samochody elektryczne na miasto, a wodorowe na trasy. Tak się skończy.

  20. Super filmik. Jeżeli chodzi o mnie to zastanawiam się nad zmianą auta na hybrydę gdyż robię ok 12k km rocznie i większość to jazda wokół komina (praca, dom,zakupy etc) i średnia prędkość to 50km/h dlatego dla mnie hybryda wydaje się dobrym rozwiązaniem i jak coś to będę mógł ładować auto pod praca.

  21. Producenci wypuszczają dużo "PHEV-ów" ponieważ te doskonale redukują im średni poziom emisji CO2 i tym samym nie płacą kar. Takie auta osiągają fantastyczne wyniki spalania podczas testów WLTP, co jak wiemy ma się nijak do codziennej eksploatacji – ale to już producentów nie obchodzi. Nie chce mi się wierzyć, że posiadacze takich hybryd ładują je pokornie po każdych 40 kilometrach.

  22. Wyjaśnienia:
    Zarówno zwykłe hybrydy i te plugin obie rekuperują energie z hamowania, nie ma różnicy.
    W przypadku Toyoty można ładować baterie z silnika, jest specjalny tryb, i dodaje to jedynie ok 10% wiecej zużycia paliwa, wiec to taki chybiony argument
    Co do hamulców, w toyotach dzieki hamowaniu rekuperacyjnemu które działa bardzo dobre, kloski wytrzymują 100-150kkm

  23. Dla mnie były tylko dwie opcje : zostać przy spalinowym albo elektryk. To pół na pół dla mnie nie ma sensu. Podwójne koszty w eksploatacji i większe zużycie paliwa i prądu.

  24. Jak zawsze świetny materiał 👍. A co do samego tematu, to ja myślę że to taka trochę dyskusja akademicka 🙂. Po pierwsze nasz kraj nie jest raczej jakimś ważnym odbiorcą tego typu pojazdów, tak jak i elektryków. Infrastruktura ładowarek jest słabiutka. Po drugie, tak sobie myślę, że kilkadziesiąt lat temu mieliśmy do wyboru benzynę albo diesla, w sedanie, kombi, ewentualnie coupe. Z czasem pojawiła się cała masa innych nadwozi. Van, minivan, SUV, crossover, hatchback, liftback, itp, itd. I bez względu na to co sądzimy o każdym z nich, są ludzie którzy je kupują. Podobnie jest też z hybrydami, hybrydami plugin, czy elektrykami. Każdy napęd ma zwolenników i przeciwników. Spora część ludzi, szczególnie z dużym portfelem, kupuje auto kierując się emocjami, a nie tym czy to ma sens lub nie. Dziś już nawet najdroższe i najbardziej prestiżowe marki mają w swojej ofercie i suvy, i elektryki, i hybrydy. Są też samochody autonomiczne, pewnie kiedyś będą też latające 😉. Jest popyt i to się liczy dla producentów. Każdy z nas widzi sens kupna tego czy owego trochę inaczej. Cześć 😎

Dodaj komentarz

Zadzwoń!